piątek, 1 maja 2015

Sesja z Martą

      Hej :)
Jakiś czas temu pojawiła się we mnie chęć nauki robienia portretów. Takie zwyczajne, ładne zdjęcia osób. Tym razem moją ofiarą do nauki fotografowania była Marta, śliczna, wysoka blondynka o dużych niebieskich oczach :) Była to idealna ofiara- Marta pozuje do zdjęć ponad 4 lata więc doskonale wie co robić przed obiektywem. Umówiłyśmy się na takie zwyczajne zdjęcia, miałam ochotę złapać jakieś ładne światło przy zachodzącym słońcu w jakiś ładnych uliczkach. Miałyśmy również pomoc w trzymaniu blendy w postaci Ani. I to właśnie dzięki Ani ta sesja przeszła moje najśmielsze oczekiwania- dosłownie. Wiedziałam, że z Martą zdjęcia wyjdą fajnie, ale nie sądziłam że aż tak fajnie! Ale do rzeczy :D


Pierwszym punktem programu były forsycje. Nie byłam pewna czego dokładnie chcę od tych biednych kwiatków, a zdjęcia wyszły tak: