środa, 25 września 2013

Wakacyjnie Chłapowo- Władysławowo



Oprócz błękitnego nieba nic mi dzisiaj nie potrzeba... ;)
Kilka słów o naszym kilkudniowym wypadzie nad morze! I oczywiście zdjęcia - luźny spontan i trochę prywaty, a co! ;)

Pogoda w większej części dopisywała, ciągle jedliśmy kebaby i gofry i chodziliśmy po plaży, czasem po kilka kilometrów ;) czyli jak to nad morzem. Więcej opowiedzą Wam foty!


Pierwsza fota zaraz po dojechaniu:
10h w pociągu nocnym... :D





Enrjó sie dziara sie xD


















Troche tam nie po kolei... No ale tak wyszło. ;)
Będzie jeszcze post o wypadach nad jezioro do miejscowości Ruciane-Nida.
Ach wakacje, jak miło powspominać w te ostatnie wakacyjne dla mnie dni...
Kiedyś dodawałam posty o różnych ciekawostkach ze świata nauki, może teraz też zacznę? Będzie to miły przerywnik, a może nawet kogoś to zainteresuje :)
Do następnego postu! :)

piątek, 20 września 2013

White Queen

W lipcu duuużo było sesji ;) między innymi jedna z Joanną Czekaj w roli fotografki i Agnieszką Szymańską w roli charakteryzatorki. Było dużo śmiechu, nawet filmik powstał ;) Pierożki z jagodami pychotka na koniec sesji! Dziś się nie rozpisuję, bo mnie koleś z agencji modelek wyprowadził z równowagi... Moje myśli teraz zupełnie gdzie indziej. Może będę profesjonalną modelką, a może zostanę zgwałcona, zabita, a ciało zakopią w lesie... Właśnie rozkminiamy, czy ten pan to nie oszust ;)


Najpierw filmik z sesji który nakręciła Aga!:



A teraz efekty sesji, mam nadzieje że sie będzie Wam podobać! ;)








Następny post będzie o wyjeździe nad morze! I już koniec lipcowych sesji, teraz sierpniowe będą!
I zapraszam na: Karolina Anna Prusińska

środa, 18 września 2013

Rockowo na spotkaniu PRF

Czas na moją ulubioną sesję lipcową! Wpadła mi do gustu tak bardzo, że nie mogłam odpuścić. Dziękuję organizatorce za tak wspaniały temat i tak fajne miejsce! Żeby mieć tak fajną fryzurkę spotkałam się godzinę przed sesją z moją ulubioną panią charakteryzatorką (dyplomowaną!) Agnieszką Szymańską. Czesała mnie i malowała pod Pałacem Kultury, a tłumy skacowanych żulków miało nie lada uciechę. Później wraz z Andrzejem (a jakżeby inaczej) pojechaliśmy w miejsce nazwane Fort Bema. Trochę się naszukaliśmy ;) A gdy już znaleźliśmy... Oj działo się, zapraszam do oglądania!
Najpierw moje klimaty by Paweł Arczewski.



pif paf w Dariusza Wilickiego! ;)

A teraz fotografie Pani którą lubię najbardziej ze wszystkich PRFczowiczów- Marzenę Gierasimowicz! Fociła mnie 10min, bez męczenia, a efekty świetne! Ach, gdyby wszyscy w PRFie tak nie męczyli ludzi :D






Powyższa fota wykonana przez Pawła Sz.

A na koniec fotki od mojego ukochanego Andrzeja :)





I na koniec fota z rybiego oka... Samojebka jak zwykle, być musi! :))


Rockowo jeszcze będzie tu nieraz, to nie była ostatnia taka sesja ;)
Zapraszam na mój fanpage: Karolina Anna Prusińska Photomodel
Następny post będzie z sesji studyjnej, a potem dodam wakacyjny post :)

wtorek, 17 września 2013

Kocia sesja na dachu - WPF


fot. Jacek Daszek
Wschodnie Projekty Fotograficzne organizowały sesje w Warszawie (wreszcie!) i nie mogło mnie na niej zabraknąć. Na sesję przyszłam z Andrzejem ( Andrzej Bryśkiewicz Fotografia ), już w makijażu, tylko bez wąsów i noska. Byliśmy chyba za wcześnie, wąsy zrobiła mi pani wizażystka Magdalena Domańska i już byłam gotowa... Na tłum wyczekujących fotografów. Nigdy więcej nie idę pierwsza, haha! Wymęczyli mnie trochę. Ale było pozytywnie! Poniżej zdjęcia Andrzeja i kilku innych fotografów z WPF i PRF który dołączył się do Kociej sesji.






Słodko cieszam do Andrzeja :)

To na razie koniec Andrzejowych fot, teraz inni!

fot. Igor Godlewski
fot. Paweł Sz.
fot. Sławek Lenart


fot. Rafał Petruczunik
fot. Andre Andrew

I ostatnie z Kociej sesji, nieobrobione i nieostre, w brudnym lustrze... Ale i tak je lubię, fota w lustrze musi być! :)

A po sesji Andrzej mnie zabrał w pewne magiczne miejsce. Było niebezpiecznie, w każdej chwili mogłam spaść i się zabić, niektóre deski już poodpadały na dół... Ale z pomocą Andrzeja dałam radę dojść do schodów i wejść trochę wyżej. Na samą górę nie dałam rady, bo było mi zbyt słabo, cienias ze mnie!



Już niedługo post z rockowej sesji!
Cya!